Efekt aureoli – czyli uleganie złudzeniu. Olsztyńska Galeria BWA zaprasza na wystawę, w której chrześcijańska ikonografia łączy się z popkulturą. Bohaterką obrazów Beaty Ewy Białeckiej jest kobieta. Artystka feminizuje ikony i tworzy odpowiedniki męskich sylwetek znanych z nauki kościoła katolickiego. Zobaczymy tu kobiecą wersję między innymi św. Krzysztofa i Dobrego Pasterza.
Ważnym elementem prac jest także tekst. Slogany lub nazwy firm dobrze znanych kobietom mają na celu uzupełnienie dialogu z widzem i ułatwienie komunikacji między światami sacrum i profanum.
Wystawę „Efekt Aureoli” można oglądać do 2 kwietnia.